1 z 6 egzemplarzy w Polsce czyli najmocniejsza M-ka w historii.
Musi zatem dopisać Wam szczęście abyście mogli ją spotkać na drodze. Ja, dzięki uprzejmości @vcentrum miałam możliwość podziwiać ją po raz pierwszy z bliska.
Pod maską znajduje się ten sam silnik co w przypadku M5 oraz M5 Competition: podwójnie doładowane 4.4 V8. Moment obrotowy również pozostaje ten sam dla wszystkich 3 odmian. Różnice są za to w mocy:
– M5 to 600 KM a pierwszą setkę osiąga w 3,4 sekundy
– M5 Competition to 625 KM a pierwszą setkę osiąga w 3,3 sekundy
– M5 CS to 636 KM a pierwszą setkę osiąga w 2,9 sekundy
Jest tutaj również o wiele więcej włókna węglowego: maska, dach, tylny dyfuzor, elementy aerodynamiczne, osłony lusterek bocznych, tylna lotka a także stelarze foteli (prezentowałam w poprzednim poście).
Prędkość max. została ograniczona do 305 km/h a tylna kanapa przyjęła kształt dwóch osobnych foteli (spokojnie, można jednak wpiąć fotelik bo nadal mamy tu ISOFIX). Producent zrezygnował również z elementów wyciszenia co dało zysk na masie – CS jest o 104 kg lżejszy od Competition. Cena startowała od 849 900 zł i piszę to w czasie przeszłym ponieważ ten dzik został już wycofany z produkcji.
3 dni temu