Kategorie

Instagram

Najczęściej otwierane

Pamiętam to jak dziś. Na rynek wchodziła książka „Łowcy milionów”. Był to zbiór wywiadów przeprowadzonych z elitą polskiego biznesu. Kupiłam ją, chociaż w sieci przetoczyła się fala spekulacji podważająca autentyczność tej książki. Ale  jeden komentarz wyjątkowo trwale wyrył się w mojej pamięci: „gdyby do sukcesu wystarczała ciężka praca to niewolnicy byliby milionerami”. Co w takim razie przyczyniło się do sukcesu Ferrari? Wycieczka do muzeum we Włoszech jest kluczem. Zapraszam w niezapomnianą podróż. do muzeum Ferrari.

Parmezan, oliwa z oliwek i wytrawne chianti – któż z nas nie czuje tych smaków na swoim podniebieniu wypowiadając słowo „Włochy”. My czujemy w nozdrzach zapach etyliny oraz gorący podmuch spalin. Bo Włochy to przede wszystkim legendarne Ferrari, a dopiero później zaczyna się dla nas cała reszta. Pojechać do Włoch i nie odwiedzić jednego z dwóch muzeum Ferrari to jak być w wesołym miasteczku i nie wejść do tunelu strachów.

Początek tej historii wydaje się banalny. Podobnie jak w przypadku większości światowych koncernów nazwa firmy wzięła się od nazwiska założyciela. Enzo Ferrari był miłośnikiem samochodów, ale nie tylko. Jako kierowca rajdowy zespołu Alfa Romeo był również kierowcą doskonałym. Zwycięstwo 24-godzinnego wyścigu na torze w Belgi było niezwykle cennym trofeum. Minęło 10 lat, zanim  młody Włoch dorósł do decyzji, że czas rozpocząć budowę własnego imperium. Miał serce do samochodów i bogate doświadczenie. Czy coś mogło się nie udać?

Jak to się zaczęło?

Otóż nie, udawało się wszystko. W 1950 roku Ferrari weszło na sam szczyt – do Formuły 1 w której jest obecne nieprzerwanie do dnia dzisiejszego. Po liczne zwycięstwa marka sięgała dzięki utalentowanym kierowcom, i perfekcyjnym bolidom oczywiście. Jak to jednak bywa w świecie biznesu i Ferrari znalazł się pod przysłowiowym wozem. Dlatego w 1960 roku był zmuszony sprzedać 50% udziałów akcji koncernowi Fiat. Zanim jednak ktoś z Was zacznie się silić na uszczypliwe uwagi (a tych pod adresem Fiata nie brakuje) musicie wiedzieć, że ten ruch wcale nie wpłynął na jakość (a co za tym idzie) osiągi samochodów Ferrari. Szacuje się, że w latach sprawowania władzy przez Enzo Ferrari (czyli 1947-1988) te seksowne maszyny wygrały ok. 5000 wyścigów na całym świecie. Przyznajcie sami: to liczba, która robi wrażenie.  

Ferrari dziś

Dziś aż 85% udziałów należy do koncernu Fiat, 10% do syna Enzo Ferrari a 5% do funduszu inwestycyjnego ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Swoją drogą Ci ostatni wiedzą, jak się inwestuje pieniądze. Ale mimo to Ferrari nie spadło z motoryzacyjnego piedestału. To nadal prawdziwy diament wśród samochodów. Właśnie; czy to jeszcze samochód? Czy już dzieło sztuki, które możni tego świata kupują, aby rozkoszować się faktem posiadania czegoś wyjątkowego? Włoski producent skutecznie dba, aby każdy nabywca Ferrari tak się właśnie czuł. Doskonałym przykładem może być model Enzo, będący hołdem oddanym założycielowi.

Ferrari Enzo – w hołdzie

Jego produkcja przypada na okres 2002-2004 rok. Samochód został wyprodukowany jedynie w 399 egzemplarzach. Co więcej, aby go nabyć nie wystarczyło mieć  jaskini wypełnionej pieniędzmi (bo takich ludzi, jak sami wiecie, byłoby znacznie więcej). Szefowie firmy osobiście wybierali szczęśliwców, którym dane było zakupienie modelu Enzo. Aby jednak kandydatura była brana pod uwagę, trzeba się było pochwalić posiadaniem Ferrari F40 lub F50. I tu nie lada niespodzianka bo pierwszymi, którzy spełniali ten warunek byli: Elton John, Nicolas Cage i Rod Stewart. I kto powiedział, że na śpiewaniu nie da się zarobić?

Ferrari Enzo zostało zaprojektowane przez inżynierów Formuły 1

Swój udział w jego tworzeniu ma również Michael Schumacher a za projekt nadwozia odpowiada Pinifarina

Egzemplarz z numerem 400 trafił pod wyjątkowy adres: do papieża Jana Pawła II. Nie przyjął on jednak prezentu. Samochód został wystawiony na aukcji, z której dochód został przeznaczony na pomoc dla poszkodowanych przez tsunami w Azji. Zresztą Mercedes klasy G zdecydowanie bardziej nadawał się na papa mobile. Co stracił papież? Tu kilka zawrotnych liczb i wartości ponieważ rozmawiając o tych samochodach ciężko ich nie przytoczyć. Masa Ferrari Enzo to jedyne 1300 kg przy mocy 660 KM. Maksymalna prędkość została „ograniczona” (jak to zabawnie brzmi) do 355 km/h. Od 0-100 km/h przyspiesza szybciej, niż trwa mrugnięcie powieką (czyli 3,65 sekundy). Średnie zużycie paliwa to 23 litry na 100 kilometrów ale doprawdy, kto by sobie tym zaprzątał głowę.

Egzemplarz w sierpniu tego roku ponownie dał o sobie znać światu. Ponownie trafił na licytację a jego cena osiągnęła pułap ponad 6 milionów dolarów. Jest to egzemplarz wyjątkowy z dwóch powodów: po wewnętrznej stronie maski na poszyciu znajdowała się dedykacja dla Jana Pawła II. Co jednak ważniejsze: to ostatnie Enzo, jakie opuściło włoską fabrykę.

FF – pierwszy model z napędem na cztery koła oferujący w swoim wnętrzu cztery miejsca.

Gdzie znajduje się muzeum Ferrari?

Ferrari jest produkowane w jedynej fabryce zlokalizowanej w Marranello. Tutaj też znajduje się muzeum, w którym można podziwiać dokonania firmy w dziedzinie Formuły 1 oraz najnowsze modele i prototypy. Drugie muzeum powstało nieco później w Modenie, mieście oddalonym o 20 km. Pokazy filmu z koncertu Luciano Pavarottiego  nie są tu bez przyczyny: Modena to również rodzinny dom tego śpiewaka.  

Każdy eksponat który turyści z całego świata mogą tutaj podziwiać, jest najprawdziwszą sztuką. Uświadamia, że nad całością wizerunku tych włoskich maszyn czuwa sztab światowej sławy specjalistów zaś za urodę samochodów odpowiadają najznakomitsze studia projektowe. Krążą legendy, że firma jest w stanie zaspokoić nawet te najbardziej wybujałe oczekiwania klientów pod kątem konfiguracji samochodów. Jednak jedyny w Polsce salon Ferrari nie chciał się z nami podzielić tymi ciekawostkami zasłaniając się tajemnicą handlową. Tapicerka tkana nićmi ze złota? Różowa pantera w bagażniku? W muzeum znajdującym się w Modenie można podziwiać odrębny egzemplarz, jaki powstał dla Erica Claptona w odpowiedzi na „chciałbym kupić samochód wyjątkowy”.

Model LaFerrari to prawdziwy potwór o mocy 963 KM i jednocześnie pierwszy samochód hybrydowy tej marki (800 KM mocy generuje silnik benzynowy a 163 KM silnik elektryczny)

Piękno, które jest wręcz wulgarne. Samochód został wyposażony w wolnossący silnik V12 o pojemności 6,3 litra. Jego maksymalna prędkość to ponad 350 km/h. To najszybszy, najmocniejszy i najbardziej zaawansowany pojazd w historii tej marki.

FFXK – hybryda  powstała na bazie LaFerrari. Została wyposażona w wolnossący silnik V12 o pojemności 6,2 litra który generuje moc 1050 KM (860 KM silnik benzynowy + 190 KM silnik elektryczny). Maksymalny moment obrotowy to 900 Nm.

Ferrari 458 Italia – nieco mniej krzykliwa pod kątem urody. Jednak białe Ferrari nie jest już takie „ferrari” .

Ferrari Dino 206 GT z 1967 roku ….

…. patrząc na te samochody z boku można odnieść wrażenie, że czas się dla nich zatrzymał.

Formuła 1 to prawdziwa duma Ferrari.

Liczne trofea mają podkreślać lata chwały Ferrari na torze.

Pininfarina SIGMA 1969 miał być bolidem przyszłości, odpowiedzią na liczne wypadki, w których ginęli kierowcy Formuły 1. Projekt powstał przy współpracy Pininfariny, Enza Ferrariego, Mercedesa oraz Fiata.

Ferrari F100 – koncept, który nigdy nie wszedł do produkcji.

Ferrari F50- 1995-1997

    Leave Your Comment

    Your email address will not be published.*