Kategorie

Instagram

Najczęściej otwierane

najtrudniejszy 24-godzinny wyścig świata Le Mans

To najstarszy i zarazem najtrudniejszy wyścig świata o dość długiej, bo niemal 100-letniej tradycji. Dziś uchodzi za jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń w motorsporcie a udział w nim to nie lada wyzwanie zarówno dla samochodu, jak również dla kierowcy i całego teamu. Od 3 lat w wyścigu Le Mans startuje także jedyny polski zespół – Intereuropol Cometition. Pojechałam poznać kierowcę i obejrzeć jego bolid z bliska.

Wyścig ten jest organizowany od 1923 roku w pobliżu francuskiego miasta Le Mans. Celem jest wykonanie jak największej ilości okrążeń na torze w przeciągu 24 godzin. Tu nie ma że boli: zawrotne prędkości, pełna koncentracja i ciągła walka z fizyką solidnie dają w kość. Sukces? Wiadomo, stanąć na podium. Ale w tym przypadku sporo szczęścia ma również ten, kto po prostu ukończy całodobowe zmagania i dotrze na metę bez szwanku.

Całość niezmiennie odbywa się na Circuit de Sarthe – jednym z najdłuższych torów świata. Kierowcy mają do dyspozycji ponad 13,5 km asfaltu, który na co dzień w dużej mierze jest elementem lokalnych dróg pozostających do dyspozycji ruchu publicznego. Co ciekawe, tor ten posiada 6 kilometrowy prosty odcinek, który w przeszłości pozwalał się rozpędzać zawodnikom nawet do 400 km/h.

Jak wygląda bolid i co oznacza LMP2?

Miałam sporo szczęścia ponieważ dostałam zaproszenie na spotkanie zarówno z członkiem zespołu Intereuropol Competition – Kubą Śmiechowskim, jak również mogłam zobaczyć z bliska samochód, którym polski zespół wystartuje w tegorocznym wyścigu 24h Le Mans. A jest nim Oreca 07 – bolid wyścigowy klasy LMP2.  To dość niecodzienna konstrukcja, bowiem zaprojektowana od podstaw tylko i wyłącznie do celów wyścigowych. Masa? Jak najniższa. Aerodynamika? Perfekcyjna. Całość wygląda wręcz kosmicznie i równie kosmiczne są tutaj osiągi.

Samochód jest wyposażony w nadwozie samonośne (z fr. monocoque), które pozwala osiągać bardzo niską masę samochodu a jednocześnie ze względu na większą wytrzymałość, zapewnia bezpieczeństwo kierowcy podczas ewentualnego wypadku. Auto w znacznej mierze jest wykonane z włókna węglowego i kewlaru, co pozwoliło osiągnąć wręcz symboliczną masę 930 kg.

Całość napędza wolnossący, 4,2-litrowy silnik Gibson V8 generujący moc 530 KM, który kręci się do 9000 obr/min. Do kompletu kierowca otrzymuje 6-stopniową, sekwencyjną skrzynię biegów. Auto ma 4.745 mm długości i 1.895 mm szerokości co zresztą, podobnie jak wszystkie parametry, jest regulowane stosownymi przepisami. Dzięki temu w klasie LMP2 wszystkie zespoły mają do dyspozycji te same auta i tak naprawdę wszystko jest jedynie w rękach kierowcy oraz zespołu.

W jednym z wywiadów Kuba Śmiechowski podkreślił, że w klasie LMP2 ściga się absolutna czołówka kierowców wyścigowych. Nie dziwi zatem fakt, że za sterami podobnej maszyny zasiądzie w tym roku również Robert Kubica. Wystartuje on z duńskim zespołem ale już w innym wyścigu długodystansowym – słynnym 24h Daytona na Florydzie.

 Polski zespół w wyścigu 24h Le Mans – historia z pieczywem w tle

Zanim zespół zaczął święcić triumfy na wyścigach, Intereuropol był już znanym producentem pieczywa. Dziś firma należy do ścisłej czołówki a jej wyroby cieszą się popularnością nie tylko w Polsce, ale również w większości krajów Unii Europejskiej oraz na innych kontynentach.

Debiut w wyścigu 24h Le Mans miał miejsce w 2019 roku ale początki działalności zespołu Intereuropol Competition sięgają 2010 roku. Panowie mają już na swoim koncie 133 starty z czego 48 razy stawali na podium a 14 razy przypadał im laur zwycięzcy. Na tegoroczny wyścig 24h Le Mans wyruszy ponad 30-osobowy zespół a praca każdej z tych osób ma bezpośredni wpływ na finał tego wyścigu. Jak bowiem podkreślił Kuba Śmiechowski, ten wyścig to przede wszystkim owoc współpracy. Kto jedzie grać solo, ten poniesie klęskę.

Podczas prezentacji samochodu mogłam podziwiać każdy jego element, gdyż auto było niemal doszczętnie rozebrane. Powód? Po ostatnim, długodystansowym wyścigu należy sprawdzić każdy, nawet najmniejszy detal w celu weryfikacji jego stanu technicznego. Sporo z nich trafia, uwaga, na prześwietlenie aby zespół miał pewność, że samochód jest perfekcyjnie przygotowany do kolejnego startu.

24-godzinny wyścig Le Mans odbędzie się w dniach 21-22 sierpnia 2021 roku. Trzymajmy kciuki za polski zespół aby mieli szansę zawalczyć o najwyższą stawkę.

    Leave Your Comment

    Your email address will not be published.*